16.04.2022 r. Wiekowianka Wiekowo - Redłovia Redło 3:0 (2:0) br. Kowalski Kamil x3

Skład: Maciejewski Kacper - Gołofit Gabriel (od 46 min. Lipski Marcin),  Madera Kajetan, Szczygieł Piotr kpt., Wieczorek Adrian, Sorbian Daniel, Zawolik Damian, Ponurko Mateusz, Stępniak Krzysztof (od 88 min. Szynkowski Grzegorz), Kruk Dominik, Kowalski Kamil (od 82 min. Lachowski Jakub)

Rezerwowi: brak

Nieobecni: Kwiecień Szymon (kontuzja), Madejek Maksymilian i Sobolewski Aleksander (przerwali treningi), Markowski Adrian i Wąsowicz Kacper (poza kadrą), Kołodziejczyk Cezary (nie stawił się na zbiórkę)

Żółte kartki: Sorbian Daniel

 Szybko zdobyte bramki pozwoliły nam na ustawienie meczu i dużo spokojniejszą grę niż to było jesienią, kiedy to pierwszą bramkę zdobyliśmy pod koniec pierwszej połowy. W sobotę sprawy w swoje ręce wziął Kamil Kowalski, który w 10 minucie po rzucie rożnym w wykonaniu Krzysztofa Stępniaka wykorzystał zamieszanie w polu karnym gości i główką dał nam prowadzenie. Zespół nasz nie spoczął na laurach i w 18 minucie po dośrodkowaniu Dominika Kruka ponownie Kamil Kowalski skierował piłkę do siatki gości. Goście nie zrażeni utratą dwóch bramek nie poddali się i w dalszym ciągu dzielnie walczyli, nie była to walka na wyrównanie , bo tu wyrażnie brakowało umiejętności, ale była to walka o jak najkorzystniejszy wynik. Bardzo dobrze w bramce gości spisywał się ich bramkarz, ale trzeba uczciwie powiedzieć, że nasze strzały pozostawiały wiele do życzenia. Dużo lepiej z tym było już w drugiej połowie, ale tu ponownie na wysokości zadania  stał w dalszym ciągu bramkarz gości, a dogodnych sytuacji nie wykorzystali Marcin Lipski, Kamil Kowalski i Mateusz Ponurko.  Dopiero w 84 minucie po indywidualnej akcji kapitana Piotra Szczygła Kamil Kowalski ustalił wynik meczu. Chwilę potem dogodnej sytuacji nie wykorzystał Grzegorz Szynkowski. Po meczu zawodnicy i zarząd spotkali się przy tradycyjnym jajeczku i kiełbasce. Wesołych Świąt. Cieszy powrót po kontuzjach Lipy i Szyny.