"VAR" w roli głównej
Terminarz rozgrywek nie jest dla nas łaskawy. Na sześć kolejek to czwarty wyjazd i to do kolejnego lidera. Wiosną porażka z nami była jedną z przyczyn, że GKS nie awansował do IV ligi.
Rewanż za puchar
Trzy dni wcześniej w ramach III rundy PP ZZPN polegliśmy na wyjeździe z Astrą 1:4, ale wynik nie oddawał tego co się działo na boisku. W sobotę była więc okazja do rewanżu i zespół nasz to w pełni wykorzystał.
Szybkie pożegnanie z Pucharem
Karny z kapelusza i błąd bramkarza już po pierwszym kwadransie ustawiły mecz dla gospodarzy. Gdy do tego dodamy jeszcze długą listę nieobecnych naszych zawodników, to trudno było być optymistą przed jego rozpoczęciem.
Gospodarze zdecydowanie lepsi.
Wielki ból głowy w piątkowy wieczór miał trener z wytypowanie i ustawieniem składu wyjściowego. O gospodarzach wiedzieliśmy, że są bardzo dobrze zgrani, dobrzy technicznie i mimo młodego wieku na swój sposób doświadczeni.
Niezła postawa młodzieży
W wyjściowej jedenastce było trzech młodzieżowców, a czwarty później wszedł na zmianę i każdy z nich dołożył swoją cegiełkę do cennego zwycięstwa w wyjazdowym meczu z Pomorzaninem.
Zabrakło skuteczności
Mimo niezłej gry i kilku znakomitych naszych sytuacji bramkowych gościom z Biesiekierza udało się w doliczonym czasie gry wyszarpać jeden punkt.
Dwa do przerwy, dwa po przerwie
Efektownie wypadła dla naszego zespołu inauguracja nowego sezonu. W wyjazdowym meczu nie daliśmy żadnych szans faworyzowanej Iskrze.
Przygotowania zakończone, czas zacząć ligę.
Po początkowym zamieszaniu końcówka przygotowań przebiegała bardzo sprawnie, a co najważniejsze efektywnie. W dniu wczorajszym potwierdzeni zostali do zespołu ostatni na ten moment zawodnicy.
Spadkowicz wysoko pokonany
W strugach deszczu w niedzielne południe na stadionie w Wiekowicach spotkały się zespoły, które jeszcze w poprzednim sezonie rywalizowały w jednej grupie klasy okręgowej.
Victoria nieco lepsza
W drugim sparingu rozegranym we wtorek na stadionie w Sianowie w ramach przygotowań do nowego sezonu górą byli gospodarze.