Mimo wszystko, trochę niespodziewana porażka
07.11.2020 r. Wiekowianka Wiekowo - Głaz Tychowo 3:4 (1:2) br. Szczygieł Piotr x2, Ponurko Mateusz
Skład: Markowski Adrian - Kruk Dominik, Szczygieł Piotr kpt., Gogół Paweł, Śniadecki Wojciech, Sorbian Daniel, Pooch Dominik, Zawolik Damian, Ponurko Mateusz, Stępniak Krzysztof, Woronkowicz Dominik
Rezerwowi: brak
Nieobecni: Szynkowski Grzegorz i Lipski Marcin (kwarantanna), Madejek Maksymilian i Kowalski Damian (choroba), Sobura Zbigniew (kontuzja), Wieczorek Adrian (kurs trenerski), Pawlicki Tomasz
Żółte kartki: Ponurko Mateusz i Śniadecki Wojciech
Mimo arcytrudniej sytuacji kadrowej nie byliśmy od razu na straconej pozycji i jak wykazał przebieg meczu mogliśmy go rozstrzygnąć na swoją korzyść. Wszystkie stracone bramki to więcej nasza zasługa, a nie jakieś wielkie umijętności gości. Zagraliśmy chyba zbyt mało skoncentrowani, bo od tej klasy zawodników należy oczekiwać wiecej spokoju, cierpliwości i nade wszystko dokładności, ale własnie tych elementów nam wczoraj zabrakło. Przykładem niech będzie sytuacji kiedy to w ciągu trzech minut ze stanu 1:3 doprowadzamy do remisu i co robimy?. Tracimy piłkę i czwartą bramkę i mimo naszych starań goście ten wynik dowieźli do końca. No cóż i tak się zdarza, zawodnicy to nie maszyny i mimo wszystko trzeba im podziekować za walkę do końca, a gościom pogratulować, że tak skrupulatnie i skutecznie wykorzystali nasze błędy.