Ponownie w osłabieniu
13.10.2018 r. UKS Żukowo - Wiekowianka Wiekowo/Szkoła Dobiesław 3:0 (1:0)
Skład: Krawczyk Maciej - Huba Paweł, Grzybak Patryk kpt., Gileta Konrad, Burski Jakub, Gileta Jakub, Krawczyk Kacper, Cichy Jakub
Rezerwowi: brak
Nieobecni: Cichy Dominik (choroba), Kapała Szymon
Po dobrym początku sezonu zespół nasz dostał zadyszki i przegrał dzisiaj drugi mecz z rzędu. Podobnie jak tydzień temu z uwagi na nieobecności zawodników musieliśmy grać w niepełnym składzie, o zmianach zawodników nie mówiąc. Ale cóż tak to już jest, gdy jest szczupła kadra zespołu. Z problemem tym zapewne zmagać się będziemy przez cały sezon, ale mamy obecnie aletrnatywę albo grać jak los pozwoli, albo wycofać zespół z rozgrywek. Póki co wybraliśmy to pierwsze rozwiązanie, a w zespole zostali najbardziej wytrwali i ambitni zawodnicy i trzeba im pogratulować takiej postawy. W sporcie tak jak w życiu trzeba być twardym i konsekwentnym by móc osiągać sukcesy. Ci którzy przerwali treningi chyba do takich nie należą. Wracając do meczu, który rozegrany został na fatalnym boisku pełnym dziur i nierówności to szczególnie w pierwszej połowie mieliśmy swoje szanse na objęcie prowadzenia i tylko dobrej postawie bramkarza gospodarze zawdzięczają, że nie stracili bramki. Bramkę do szatni dostaliśmy po ewidentnym błędzie obrony. Mimo mobilizacji w przerwie już na początku drugiej połowy po długim podaniu bramakarza gospodarze podwyższyli prowadzenie. Mimo naszych prób nie udało się nam strzelić przynajmniej honorowej bramki. Chłopakom trzeba podziękować za walkę, ale to dzisiaj było za mało by odnieść sukces.