W rezerwowym składzie.
07.04.2018 r. Orzeł Wałcz - Wiekowianka Wiekowo 2:0 (0:0)
Skład: Kapała Marek - Krupski Dariusz, Gogół Paweł, Szczygieł Piotr kpt., Makowski Kamil, Sniadecki Wojciech, Płotka Paweł, Siwek Konrad, Zawolik Damian, Sobura Zbigniew, Kowalski Damian
Rezerwowi: Szmajdziak Łukasz
Niebecni: Zacholski Wojciech i Gorgol Mateusz (pauza po 4 ż.k.), Rogala Szymon (nie otrzymał przepustki), Zbylut Kamil (choroba), Ratajczyk Bartłomiej (praca ?)
Żółte kartki: Płotka Paweł i Szczygieł Piotr
Nieobecność czterech podstawowych zawodników teoretycznie już przed meczem stawiała nas w bardzo trudnej sytuacji. Jak się później okazało nie było aż tak żle. Zmiennicy zagrali solidny mecz i jest to dla nas wartość dodana, bo kiedy jak nie w takich sytuacjach można sprawdzać ich umiejętności. Cały mecz rozegrał junior Paweł Płotka. Graliśmy solidnie w obronie i kontrowaliśmy, kiedy było to możliwe. Skład personalny spowodował, że nasza moc w tym zakresie była trochę ograniczona. Pierwsza połowa to wyrównana gra z ibu stron, z lekką opytczną przewagą gospodarzy, ale bez wyraźnych sytuacji bramkowych. Początek drugiej połowy przyniósł dosyć kontrowersyjną sytuację, kiedy to po przypadkowej ręcie Pawła Płotki sędzia podyktował rzut karny, który gospodarze zamienili na bramkę. Prowadzenie trochę uskrzydliło gospodarzy, którzy jednak mimo kilku prób nie byli w stanie podwyższyć prowadzenia. My konsekwentnie graliśmy swoje i też mieliśmy swoje okazje. Drugą bramkę gospodarze zdobyli w doliczonym czasie gry po wyraźnym spalonym. Liniowy skomentował to tak, "i tak przecież przegrywaliście". Gospodarze mający IV ligowe aspiracje wygrali, ale niczego wielkiego nie pokazali. U nas pozostał spory niedosyt, ale nie narzekajmy. Za tydzień gościć będziemy drużynę z Mirosławca. I jeszcze jedna sprawa do władz związkowych. Z uwagi na awarię systemu komputerowego mając tak trudną sytuację kadrową nie mogliśmy potwierdzić do gry dodatkowych zawodników z zespołu juniorów. Czy tak powinno być?